Pomimo tego, że jest to call girl, już w pierwszej minucie nagrania widać, że jej cipka jest już mokra. To znaczy, że z wyglądu wyraźnie spodobała się klientowi. Nawet jego płytki kutas nie wprawił jej w zakłopotanie i nie dała żadnego znaku, że coś jest z nim nie tak. Szczególnie podobało mi się to, że na koniec wzięła go całego do ust (co nie jest charakterystyczne dla dziewczyn z tego zawodu).
Co za tupet brata i siostry, żeby robić takie rzeczy przy własnej matce! Maszyna brata, nawiasem mówiąc, jest niezła, blondynka nie może się powstrzymać i jęczy bez słowa. Gdyby moja matka nie wyszła z kuchni, na pewno by się rozlały!